Strój kobiecy składał się z kilku warstw:
1 - giezło 2 - suknia spodnia (cotte) 3 - suknia wierzchnia (surcot, surcote)
Do tego cała masa różnych dodatków, niektóre były konieczne inne mniej Z takich koniecznych: - buty - pasek / krajka - coś na głowę
Materiały jakie były wykorzystywane do szycia ubrań w interesującym nas wieku (to jest XIII) to były: - len (bardzo popularny, łatwo dostępny) - wełna (najlepiej sukno, ale większość ludzi używa flauszu i tez jest ok) - jedwab (był bardzo drogi) - filc (wojłok) (głównie du ubrań zimowych i w zasadzie to rzadko) - skóra (do butów, czapek, rękawic itp itd)
Tu można znaleźć coś więcej http://www.personal.utulsa.edu/~marc-ca … khome.html
|
O to się przyda gdy jakieś niewiasty zechcą przyłączyć się do naszej społeczności :D
Co do używania krajki jako paska to mam jedno zastrzeżenie. Mianowicie natknąłem się kiedyś na dyskusje o używaniu krajki jako paska w XIII wieku na forum FREHY i praktycznie wszyscy ludzie mówili, że w XIII wieku krajek nie używano, a jeśli już ktoś chce krajki koniecznie to przynajmniej powinien je zrobi/utkać z cienkiej wełny :D Nie to, że chce Ci wytykać błąd czy coś tylko akurat czytałem o tym i chciałem przestrzec przed tym błędem :D
Mnie zawsze ciekawiła jednak sprawa kobiecej bielizny, której de facto nie było hehe :D Np co kobiety używały zamiast stanika? hie hie :D Są pytania, które historia nadal nie zna odpowiedzi hehe :D
|